Kamil Dyluś – podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!

Archive for Kwiecień, 2018

Nic nie musisz, ale możesz chcieć :)

Kończąc 30 lat myślałem, że nastąpi jakiś przełom, że coś nieoczekiwanego wydarzy się w moim życiu. Zrobiłem huczną imprezę, i czekałem na to WOW. Ale co? Było dokładnie to samo co wcześniej. Mogę powiedzieć, że nawet wręcz gorzej, bo mając urodziny we wrześniu, aura jest już mało sprzyjająca. I tak musiało upłynąć prawie pół roku żebym doszedł do jakiś ciekawych wniosków. Złożyło się w sumie na to kilka rzeczy. Czasami coś w tym jest, że czas zrobi swoje.

I tak doszedłem do konkluzji, że jestem sam odpowiedzialny za własne życie. Niby to wiedziałem, ale nie do końca to czułem. W tym wszystkim chodzi też o świadomość swojego ja. Więcej o tym pisze Anthony de Mello w swojej książce ,,Przebudzenie”. Polecam, choć spora jej część to taka dysputa filozoficzno-religijna, ale sedno jest takie, że przeżywamy swoje życie bardzo mechanicznie. Robimy pewne rzeczy, bo inni też tak robią, nie myśląc czy ma to jakiś większy sens.

A ja wychodzę z założenia, że każdy z nas jest stworzony do wielkich rzeczy (każdy w sumie do czego innego). Ale nie zdajemy sobie z tego sprawy. Każdy z nas ma jakieś talenty które fajnie by było w końcu wykorzystać! A jak myślisz, że to Ciebie nie dotyczy, to się mylisz. Wystarczy po prostu poszukać 🙂 Nie musi to być od razu dar do pięknego rysowania (pozdrawiam tutaj Tomasza M.) czy talent do piłki (tutaj piję do Ciebie średni braciszku :D). Mogą to być nawet umiejętności miękkie które mogą nam pomóc w życiu jak na przykład łatwość nawiązywania kontaktów.

Kwintesencją mojego wywodu jest to, że możemy więcej niż nam się wydaje. Dlaczego Tomasz Edison czy słynny Albert Einstein są znani? Bo wykorzystali swój potencjał! A ilu żyło w ich czasach i nikt o nich nie słyszał? Bo przeżyli życie ,,jakoś”, bez wyrazu, bez większego celu. Nie pozwólmy na to! Każdy ma jakaś działkę gdzie może się realizować, czasami jak na przykład w moim wypadku, jest to kilka rzeczy. Sęk w tym, żeby nie tracić swojego potencjału. Nasza historia jest dość brutalna (czasy Rozbiorów, Wojny czy Komuna robią swoje) ale historię każdy piszę za siebie. Ja kończąc ten żywot, chciałbym sobie powiedzieć ,,Kamil, miałeś naprawdę fajne życie. Zrobiłem to, to i to, a nawet to. WOW! Jesteś gość”.

I jak to mówił Steve Jobs w swoim słynnym przemówieniu ,,Time is limited. So do not live someone else life” co dosłownie znaczy, że nasz czas jest ograniczony i nie żyjmy czyimś życiem. Mamy swoje i wjeżdżając teraz trochę na ambicję każdego powiem ,,Wykorzystaj czas, środki i energię na to by mieć życie o jakim marzysz, a nie jakie masz”. Jedyny wyjątek jest dla osób które wiedzą co robią i kreują już życie swoje piękne wymarzone… tak trzymać! 🙂

Pamiętajcie… ,,Nic nie musicie, możecie chcieć” – mawiał mój profesor ze studiów.

A oto filmik z polskim napisami ze słynnego wystąpienia Steve Jobsa:

5 miejscówek na wiosenny weekend :)

Pamiętacie jak Wam pisałem, że od grudnia mniej więcej miałem okres posuchy jeżeli chodzi o podróże? W sumie nie kłamałem, bo po pierwsze byłem zmęczony, a po drugie zacząłem nowa pracę więc natłok obowiązków sprawił, że nie miałem czasu na dłuższy urlop. Ale w najbliższym czasie jest plan to zmienić! A w między czasie kiedy człowiek ma tylko weekendy wolne, to ma niewiele czasu na wojaże, ale mimo wszystko można zobaczyć ciekawe miejsca!

Ja Wam zaproponuje listę kilku takich miejscówek gdzies warto pojechać. Aura jeszcze nie jest stricte wakacyjna więc postaram się je dopasować do panującej temperatury. Będą to miejsca w których sam wcześniej byłem więc nie ma to tamto, że opowiadam sobie o jakiś bajeczkach 😛 Mieszkam we Wrocławiu na co dzien więc skupie się na miejscach które nie są oddalone jakoś daleko od stolicy Dolnego Śląska. I tak…

Nysa – moje rodzinne miasto w województwie opolskim. Bardzo urokliwe miasteczko nad Jeziorem Nyskim. Idealne miejsce na spacer, rower czy wszelkie sporty wodne. Rzut beretem w góry Opawskie czy do Czech. Każdy tu znajdzie coś dla siebie!

Milicz i okolice – miasto nad słynnymi jeziorami Milickimi z rejonów gdzie pochodzi moja dziewczyna. Byłem raz i  od razu się zakochałem. Klimat jak na Mazurach, kto był ten wie 😉 Można zjeść pyszną rybkę, pospacerować w ciszy i spokoju, czy pośmigać na rowerku, a ścieżek cała masa! Ja się czaje jeszcze na kajaki w tym roku 😀

Drezno/Praga – dwa przepiękne miasta u naszych południowo-zachodnich sąsiadów. Pierwsze bardzo stare z cudowną architekturą nad piękną rzeką Łabą! Trochę na wskroś Wiednia. Drugie ze smaczkami w postaci zabytków, ekstra jedzeniem i super piwem 😀 Wydawało by się, że stolica jak każda inna, ale co roku największe miasto Czech odwiedza wiele turystów więc coś tam musi być 😛 Przekonajcie się sami!

Szlak Zamków Piastowskich – określany najciekawszym szlakiem zamkowym w Polsce. 16 głównych zamków gdzie miałem okazje widzieć m.in.: Grodno, Grodziec czy Topacz, a koniecznie chce zobaczyć Bolków i Czochę. Dla mnie niesamowita sprawa chodzić z przewodnikiem który zabiera nas w podróż w przeszłość, opowiada różne ciekawostki, a my przechadzamy się tajemniczymi i trochę strasznymi komnatami i lochami.

Góry na Dolnym Śląsku (do wyboru do koloru) – całe pasmo Sudetów jest dla nas w tym Karkonosze, Masyw Śnieżnika czy Góry Sowie. Mi zwłaszcza te ostatnie przypadły do gustu. Może nie są zbyt wysokie, ale bardzo urokliwe i nie ma tak dużo ludzi jak w okolicach Karpacza i jego słynnej Snieżki (obecnie najwyższy szczyt który zdobyłem, ale w tym roku chcę to zmienić).

Oczywiście takich miejscówek jest pewnie więcej, ale mi te 5 jakoś zapadły w pamięć. Każda z nich ma swój niepowtarzalny, wyjątkowy klimat i można poczuć się choć przez chwile jak na wakacjach nie wydając nie wiadomo ile pieniędzy. Jak miał bym wybierać ten numer jeden to oscylował bym miedzy zamkami, a górami. To są totalnie moje klimaty! Ten rok mam nadzieję przynajmniej jeżeli chodzi o weekendy będzie pod tym względem choć na razie wygrywa Nysa z wiadomych względów -_-

 

Zdjęcia:

  1. Okolice Milicza przy Smażalni ryb
  2. Widok z wieży widokowej w Dreźnie
  3. Jugów (Góry Sowie)
Szaleństwa Aleksandry!

Kamil Dyluś - podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!

Panna Anna Biega

Just another WordPress.com site

HappyHolic.pl – Zadbaj o siebie, bądź szczęśliwa!

Kamil Dyluś - podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!

Pokolenie Ikea

Cześć. Jestem Piotr C. Jestem blogerem, pisarzem i opowiadam historie. Moja najnowsza powieść to OSTATNIE TANGO. Zatańcz ze mną.

Mr Vintage – rzeczowo o modzie męskiej – Porady i Blog

Kamil Dyluś - podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!

Bunkrów Nie Ma

Kamil Dyluś - podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!

Michał Pasterski

Kamil Dyluś - podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!

Blog Diany

zdrowo o jedzeniu

Madame FRenglish - blog o nauce języka francuskiego i angielskiego

Kamil Dyluś - podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!

Blog Globtrotera

Kamil Dyluś - podróżuję, spełnia marzenia i chcę zachęcić innych do tego samego!